Polana w Parku Młocińskim przy Papirusów – czyli zmiana o 180 stopni
Pod koniec wakacji 2014 roku nasza opinia o polanie przy Papirusów była niezbyt dobra, za to w pełni zasłużona i jak zawsze szczera. W miniony weekend zatrzymaliśmy się tam na chwilę podczas naszej wycieczki rowerowej – jakież było nasze zdziwienie, gdy zobaczyliśmy jak to samo miejsce wygląda teraz! Polana w Parku Młocińskim.
Polana w Parku Młocińskim dawniej i dziś
Dwa lata temu pisaliśmy o słynnej polanie likując do artykułu, w którym lista zarzutów pod katem tego miejsca wydawała się nie mieć końca >>>
W niedzielę wybraliśmy się ponownie na krótki, rodzinny rajd rowerowy brzegiem Wisły – pięknie położoną ścieżką rowerową (do takich celów też może służyć) w Parku Młocińskim. Trochę więcej o możliwościach jazdy na rowerach w tych okolicach pisaliśmy już wcześniej tu >>> W drodze powrotnej znajomy widok – masa samochodów zaparkowanych do ostatniego miejsca, a na samej polanie gwar, dym z kilku grilli, głosy dzieci, krzyki (a raczej okrzyki radości) – jednym słowem rodzinna atmosfera, niedzielny piknik, zabawa, odpoczynek, spotkania na świeżym powietrzu.
Przygotuj się, sprawdź ile kosztują grille na Ceneo
W kilku miejscach urodziny – można to było poznać po tym że drewniane wiaty były przyozdobione balonikami. Kilkanaście metrów dalej spotkanie seniorów – kilkadziesiąt osób grubo powyżej 60-tki krząta się wokół siebie z uśmiechami na ustach – takie życie towarzyskie chciałbym mieć na starość.
Polana w Parku Młocińskim – jest (chyba) bezpiecznie
Na środku ogromny plac zabaw, a także panele słoneczne zasilające monitoring. Tak – rezygnacja z prywatności na rzecz bezpieczeństwa, choć niektórzy wydawali się nie przejmować wszechobecnym okiem kamery – i nie ukrywali picia wódki przy grillu. Z drugiej strony były to spotkania znajomych z dziećmi, więc tatusiowie połączyli tu różne cele takich spotkań. Przyznam, że to było kulturalne picie, bez przekleństw i afiszowania się.
Jak później doczytaliśmy, plac zabaw w Parku Młocińskim to największy projekt zrealizowany w ramach Budżetu Partycypacyjnego na Bielanach.
„ (…) zyskał aż 1351 głosów. „To znaczy, że mieszkańcy podzielają ideę stworzenia miejsca spotkań dla wszystkich grup wiekowych” – informowało w zeszłym roku Nasze Miasto >>>
Koszt inwestycji to 811 tysięcy – i były to pieniądze bardzo dobrze wydane.
Komu polecamy
Mieszkańcom Bielan
Rodzinom na wycieczkach rowerowych, jako świetne miejsce na przerwę i wypoczynek na świeżym powietrzu
Komu nie polecamy
Wandalom, pijakom – jest monitoring
Praktyczne wskazówki
Duży parking, można przyjechać też autem
Po drodze, przy wjeździe Mc Donald’s… ;)