… a dokładniej „Fascynujący świat pająków i skorpionów” (edycja 2018, bo to już nie pierwszy raz, gdy gościmy w Pałacu Kultury i Nauki te niezwykłe stworzenia), to jedna z nielicznych wystaw, które wzbudzają w odwiedzających autentyczne emocje.

Wystawa pająków i skorpionów – Pałac Kultury i Nauki

Zacznijmy od tego, że miejsce jest po prostu idealne. O zaletach dojazdu nie ma się co rozpisywać. Dodajmy tylko, że wejście na wystawę jest od strony ulicy Marszałkowskiej – w tym samym miejscu co np. do kas na taras widokowy w PKiN. Po tej samej stronie zlokalizowano wystawę Iluzja Selfie, którą odwiedziliśmy tego samego popołudnia. Wracając do pająków i skorpionów, możecie odwiedzać je codziennie od godziny 10 do 19. A teraz UWAGA: o pełnych godzinach 12:00, 14:00 i 18:00 możecie przekonać się na własnej skórze (a dokładniej dłoni), jakie to uczucie mieć pająka na rękach (!). I nie jest to tylko pusty slogan – potwierdzamy. Z okazji tej skorzystał nasz syn oraz moja odważna żona. Ja niestety musiałem w tym czasie robić zdjęcia i po prostu nie mogłem ;) Trudno, może innym razem…

Pająki i skorpiony w PKiN – czy warto?

Choć ekspozycja z terrariami zajmuje stosunkowo niewielką powierzchnię, to emocje towarzyszące jej zwiedzaniu są po prostu ogromne – od zachwytu i ekscytacji po pewnego rodzaju strach – u osób, które akurat nie przepadają za pająkami – zmieszany jednak ze swoistym podziwem.

Czy warto? Tak i to koniecznie. Na wystawie zgromadzono kilkadziesiąt naprawdę zróżnicowanych i na swój sposób pięknych okazów. Skorpiony są tu w zdecydowanej mniejszości, jednak rekompensują to legendarne tarantule, czarne wdowy, a także Ptasznik Goliat – największy pająk świata, o którym my dowiedzieliśmy się od naszych dzieci, a one… z Youtube’a.

I jeszcze coś – a dokładniej ktoś – oprowadzający 

Na zdjęciu Pan Artur Szpalek (tak, ten pająk jest prawdziwy)

Po wystawie oprowadza fenomenalny młody pan, od którego aż bije fascynacja tym tematem i profesjonalizm. To Artur Szpalek. Bez problemu można mu zadawać wszelkie niewygodne pytania, jakie na temat pająków nazbierały się przez całe nasze życie, np. czy ukąszenia pająków są śmiertelne (lub czy pająki skaczą na twarz tak jak na filmach). Nie ma pytań głupich, a pan jest szalenie cierpliwy i oczytany. Jest to – dzięki niemu w dużej mierze – jedna z niewielu wystaw, na których dzieci nie poganiały nas do wyjścia (jak czasem się zdarza) – zafascynowane dosłowne każdym słowem, które wypowiadał oprowadzający.

Potrzymaj pająka

O ściśle przestrzeganych godzinach, jak wspomnieliśmy już powyżej (12, 14 i 18-ta) pan wyciąga z terrarium jednego „ochotnika” i może położyć go na dłoni innemu ochotnikowi. Nie obawiajcie się. „Pająk – ochotnik” dobrany jest oczywiście nieprzypadkowo. To jeden z najspokojniejszych okazów, taki który nie zrobi nikomu krzywdy. W dodatku w każdej sekundzie jest pod nadzorem. Prawdopodobnie dla niego jest to doświadczenie bardziej stresujące, niż dla niektórych zwiedzających i właśnie temu zapobiegać poniekąd mają ściśle przestrzegane, stałe pory tej „jednostronnej” atrakcji. Po prostu pająk przyzwyczajony do stałych godzin „występów” boi się tej sytuacji nieco mniej.

Komu polecamy

Wszystkim, włącznie z tymi, którzy nie przepadają za pająkami i skorpionami. Wszystko zorganizowane jest bezpiecznie, a pająki widać jak na dłoni, przez kilkumilimetrową szybę zabezpieczoną szczelnie także od góry (tak, tak – są otwory by pająki miały czym oddychać).

Komu nie polecamy

No, są jednak osoby, u których lęk może być silniejszy. Pamiętajcie, nic na siłę.

Praktyczne wskazówki

Będąc już w okolicy, możecie odwiedzić co najmniej 3 inne wystawy. Iluzja Selfie, „figury stalowe” i wystawę poświęconą legendom polskiej motoryzacji.

Szczegółowe informacje o wystawie, np. ceny możecie sprawdzić tu >>>