Muzeum Fryderyka Chopina – soboty z muzyką, niedziele z plastyką
Na co dzień mamy styczność z twórczością Chopina głównie w środkach komunikacji miejskiej, gdy słyszymy sygnał rozmowy przychodzącej naszego współpasażera. Tymczasem w centrum miasta jest miejsce, w którym twórczość naszego rodaka można poznawać niezależnie od tego czy jest się zagorzałym melomanem, czy czterolatkiem.
Muzeum Fryderyka Chopina – edukacja i zabawa
W Muzeum Fryderyka Chopina szczególnie polecamy skorzystanie z programu dla rodzin Soboty z muzyką, niedziele z plastyką. Zajęcia odbywają się w malutkiej, ale milutkiej salce przygotowanej specjalnie dla dzieciaków. Żywe kolory już w wejściu poprawiają humor. Pani która prowadzi zajęcia ma cierpliwość klienta Poczty Polskiej – nic nie jest w stanie wyprowadzić jej z równowagi. Zajęcia bardzo angażują dzieci – wycinanie, rysowanie, ciekawe pytania, odpowiedzi, wszystko powiązane tematycznie z bohaterem tego miejsca. Rodzice mogą w trakcie zajęć wyjść. I choć Pani spokojnie ogranie całą grupę, polecamy wykorzystanie całego czasu na obserwowanie swoich dzieci w ich twórczym szale. Najlepsze zaczyna się, gdy dzieci dostają zadanie akompaniowania Pani w grze na skrzypcach. Najpierw samodzielnie wybierają instrumenty (największym zainteresowanie cieszą się trójkąty – pewnie pamiętacie z muzyki w podstawówce), następnie sama Pani zaczyna grać – zresztą pięknie, a dzieci akompaniować. Ten fragment programu to jedna z wielu okazji okazania miłości swoim dzieciom – natężenie decybeli jest potężne, inwencja dzieci nieprzewidywalna; jest głośno i bardzo wesoło. Na koniec ochotnicy dostają batutę i mogą osobiście pokierować „orkiestrą” – wrażenia nie do opisania i dla dyrygenta, i dla słuchaczy.
Muzeum Fryderyka Chopina – subiektywnie
Komu polecamy:
– Wszystkim Polakom i wszystkim Japończykom – u nich Chopin jest bardziej rozpoznawalny niż Elvis
– entuzjastom architektury. Wnętrze budynku oprócz zachwytu nad twórczością Fryderyka, powoduje zachwyt odważnym połączeniem nowoczesnych materiałów ze starym budownictwem. Jeśli macie małe dzieci, koniecznie przewieźcie je super nowoczesną i całkowicie przeźroczystą windą – będzie to wielka frajda, może nawet większa niż wysłuchanie Wariacji B-dur na temat „Là ci darem la mano”
Komu nie polecamy:
– zdecydowanie nie ma takich osób
Praktyczne wskazówki:
– jeśli chcecie dokładnie zapoznać się z ekspozycją muzeum, odsłuchać utwory to… – zostawicie dzieci z Babcią
– na zajęcia należy zapisać się telefonicznie do piątku do godz. 17.00. (zajęcia odbywają się w dwóch grupach: dzieci w wieku 3-6 lat i 7-10 lat)
– albo to niedopatrzenie, albo jednorazowe zdarzenie – choć cały bilet kosztuje 22 zł, a rodzinny 62 zł, to kupując bilet na zajęcia rodzinne, płacą tylko osoby dorosłe jak za bilet ulgowy (13 zł)
– stosunkowo blisko stąd do Centrum Nauki Kopernik i Biblioteki Uniwersyteckiej, a także kawiarni Tarabuk (jeśli zwiedzacie w niedzielę)