
Noc w Instytucie Lotnictwa
Raz w roku, w październiku, w Instytucie Lotnictwa dzieją się rzeczy niesłychane. Na kilka godzin otwierane są hangary, hale w których na co dzień skrywane są najnowsze zdobycze polskiej myśli technicznej. Nie tylko wejście tego wieczoru jest darmowe
Noc w Instytucie Lotnictwa – zaczynamy
Przy wejściu powitają Was hostessy z darmowymi balonikami, chyba że będziecie mieć nieco mniej szczęścia i baloniki wręczą Wam Panowie z ochrony. Dalej moc atrakcji, których nie da się obejść w 1-2 godziny. Samoloty, silniki, koła, filmy, prezentacje, jest nawet DJ z muzyką na żywo, hostessy które pomalują twarze Waszych dzieci kredkami, helikoptery, samoloty zdalnie sterowane, prototypy, a nawet sam Wally we własnej osobie. No i coś na co czekają setki, ale udaje się tylko nielicznym – przelot/jazda poduszkowcem. Wszystko w rodzinnej atmosferze, za darmo, a obsługa mimo to nie traktuje Cię jak intruza.
- Wow! Prawdziwy samolot!
- Turbina
- Wally
- Prawdziwe kręcenie śmigłem
- Poduszkowiec- łokcie w ruch
- To już było ale za rok kolejny raz
Komu polecamy:
– krótko – wszystkim
Komu nie polecamy:
– domatorom
– osobom które nie lubią spacerów. Z racji rozmieszczenia eksponatów musicie liczyć się z pokonaniem kilku kilometrów pieszo, z balonikami na kijkach w ręku i staniem w licznych kolejkach
Praktyczne wskazówki:
– jeśli chcecie dostać darmowe baloniki od hostess, nie bierzcie ich zaraz przy drzwiach od panów z ochrony
– nie odkurzajcie wcześniej samochodów, bo nieuchronnie będziecie musieli i tak zaparkować gdzieś na trawniku przy płocie Instytutu, a to już jesień – więc i błoto
– kolejka do kabiny helikoptera jest tylko z jednej strony, jeśli chcecie oszczędzić sobie kwadrans, podejdźcie od drugiej strony, zadziałajcie tak, żeby dziecko na chwilę zapłakało i zróbcie minę kota ze Shreka do pana lotnika przy drzwiczkach z drugiej strony
– jeśli nie jesteście nadto przywiązani do swojego samochodu, wybierzcie tramwaj – zatrzymuję się praktycznie w dzrzwiach Instytutu
– cała impreza zaczyna się około 17-ej, więc jeśli zamiast stać w korkach wolicie wykorzystać ten czas na coś o wiele bardziej ciekawego, mamy dla Was inną propozycję – górkę widokową przy Okęciu, rzut beretem. Przeczytajcie na co, oprócz hałasu warto zwrócić uwagę