Pumptrack nad Wisłą. Frajda dla dzieci i nie tylko
Pumptrack nad Wisłą (czyli taki jakby tor z górkami dla rowerów), z którego najczęściej korzystają dzieci, zgodnie z regulaminem przeznaczony jest wyłącznie dla rowerów. Dlatego nie zdziwcie się, gdy jego użytkownicy będą spoglądali z niechęcią na Wasze pociechy szalejące tu np. na hulajnogach.
Pumptrack nad Wisłą przy bulwarze Bohdana Grzymały-Siedleckiego. Gdzie to właściwie jest?
Jeśli powiemy, że cieszący się popularnością głównie wśród najmłodszych pumptrack nad Wisłą mieści się dokładnie przy bulwarze Bohdana Grzymały-Siedleckiego, to wielu z czytającym ten artykuł takie wskazanie lokalizacji pewnie niewiele da? Żeby jakoś zawęzić teren ewentualnych poszukiwań, doprecyzuję, że trafić tam można najszybciej, idąc od strony Syrenki Warszawskiej w kierunku północnym, czyli inaczej mówiąc od Mostu Świętokrzyskiego do Mostu Średnicowego. Pumptrack położony jest na Wybrzeżu Kościuszkowskim. Dla osób, które Bulwary Wiślane odwiedzają częściej, oczywiste jest, że „te górki dla rowerów” mieszczą się tuż przy kiosku z małą, jednopiętrową pizzerią.
Zobacz także: Skatepark pod Mostem Świętokrzyskim (czyli tuż obok pumptracku) >>>
Tor rowerowy dla dzieci nad Wisłą, czyli pumptrack na Bulwarach z ciekawostką w regulaminie
Dla niektórych zaskakujące może być to, że pumptrack nad Wisłą przeznaczony jest tylko dla rowerzystów. Dlaczego tutaj to podkreślamy? Bo nie raz widzieliśmy tam dzieciaki szalejące także na innych środkach lokomocji, głównie na hulajnogach. Zdarzało się nam też widzieć dorosłych na hulajnogach elektrycznych. Jednak byli oni zawiedzeni już po kilku sekundach, a właściwie metrach, gdy pojazdy zatrzymywały się na pierwszym uniesieniu, zahaczając o nawierzchnię toru swoją dolną częścią, „podwoziem”. Co ciekawe, rację mają ci, którzy z niesmakiem spoglądają na wszystkich użytkowników poruszających się tu czymś innym niż rowerem. W regulaminie wyraźnie napisane jest, że tor przeznaczony jest wyłącznie do jazdy na sprawnych rowerach sportowych (…) . Zdarzało się, że gdy nasze dzieci jeździły tu hulajnogami, inni zwracali im uwagę, że nie jest to miejsce do tego odpowiednie…
Niebezpieczny Pumptrack nad Wisłą
Tytuł tego akapitu celowo napisany jest dość prowokacyjnie, a stwierdzenie takie niekiedy jest prawdzie, a niekiedy nie. Kiedy pumptrack jest niebezpieczny? Gdy użytkownicy poruszają się tu bez kasków! O wywrotkę nie jest trudno, a bywa tu też bardzo tłoczno. Jazda bez kasku na pumptracku może skończyć się równie tragicznie, jak jazda bez kasku innymi środkami lokomocji, które z pozoru nie wydają się szczególnie niebezpieczne.
Komu polecamy
Spacerowiczom o ile mają ze sobą rowery i kaski
Komu nie polecamy
Rowerzystom bez kasków
Praktycznie wskazówki
Jeśli się wywracacie, to lepiej mieć na głowie kask